The Lake

Serena van der Woodsen

Serena wyobraziła sobie imprezę z półnagimi dziewczynami i skrzywiła się.

Aaron de la Rose

-No, co? - Złapał ją za rękę. - Masz ochotę na grę w prawdę? - Zapytał po chwili.

Serena van der Woodsen

-Hmm...czemu nie?-odparła z usmiechem.

Aaron de la Rose

-Ty zacznij... - Rozsiadł się na ławce i patrzył jej w oczy.

Serena van der Woodsen

-Dobra...zwykle masz dziewczyny na jedną noc?-spytała .

Aaron de la Rose

-Zwykle tak, ale chyba wezmę się w garść i nie będę takim podrywaczem. - Wytłumaczył i się zamyślił. - tak w ogóle to masz kogoś?

Serena van der Woodsen

-Jak bym miała to bym tu nie siedziała z Tobą.- odparła z usmiechem.- A ty masz kogoś?

Aaron de la Rose

-Nie. - Powiedział spokojnie i zapytał:
-Co o mnie sądzisz?

Serena van der Woodsen

-Że, jesteś fajny...słodki...i świetnie całujesz!- odparła ze śmiechem i zamknęła oczy.- No i że podrywasz dziewczyny ale mam nadzieje że to sie zmieni.-dodała mrużąc oczy.

Aaron de la Rose

Zaśmiał się. - Niczego nie obiecuję. A pytanie...?

Serena van der Woodsen

-hmm...dobra, odwdzięcz się co myślisz o mnie? -spytała wpatrując się w swoje paznokcie.

Aaron de la Rose

-Słodka koleżanka siostry, która na mnie leci. - Wzruszył ramionami i pogłaskał ja po policzku. - Więc... twoje zainteresowania?

Serena van der Woodsen

-Taniec...chłopcy...i zakupy- odpowiedziała ze śmiechem. - Twoje plany życiowe ?

Aaron de la Rose

-Ożenić się, wyprowadzić się od zbuntowanej rodziny, spłodzić kilkoro dzieciaczków, odziedziczyć firmę po ojcu. - Wzruszył ramionami. - Nie jestem pryginalny.

Serena van der Woodsen

Serena zaśmiała się.
-Jeszcze jakies pytania ?-spytała patrząc mu w oczy.