Villa Stacie

Aaron de la Rose

-Och... Dzięki. - Rzucił puszczajac do niej oczko.

Niki Sente

- Nie ma za co- xD

Stacie Harrison

-U mnie totalna nuda...a na horyzoncie żadnych fajnych chłopaków...więc już totalnie umieram.-powiedziałam.

Jacqui de la Rose

-U mnie też nic. - powiedziała odchylając głowę do tyłu.

Aaron de la Rose

-Och.. Stacie, trochę optymizmu.

Niki Sente

- Racja Stacie- przyznałam jej rację
- ja chce jakiegoś chłooopaaka- zaczełam marudzić

Niki Sente

- Ja Ci dam optymizm Aaron- walnęła go delikatnie w ramie

Aaron de la Rose

-Ty na mnie? - Wybuchnął śmiechem i ochlapał ją wodą.

Jacqui de la Rose

Zaśmiała się.

Niki Sente

- Ey nie ma! Woda jest morka- zaprotestowałam i równiez oblałam go wodą

Stacie Harrison

-Optymizm?Nie rozśmieszaj mnie. Jestem realistką. Zresztą...jest jakiś fajny chłopak w NY? Bo jak narazie takiego nie znalazłam-powiedziałam po czym dodałam po chwili-Jest dużo fajnych...ale nie wolnych.

Blair Waldorf

Uśmiechnęła się, ale i tak umierała z nudów. Ziewnęła.

Stacie Harrison

-No to co dzieciaki?Może zagramy w prawdę czy wyzwanie?-zapytałam i oparłam się. Uśmiechnęłam się.

Niki Sente

- a no możemy- xD

Grace Crow

-Masz rację Stacie!-stwierdziła- Jak ładny to już zajęty