Villa Stacie

Niki Sente

- Co prawda zadanie to zadanie. I nic nie robi. Ale niee....

Aaron de la Rose

-Wyzwanie... - Pokazał jej język. - A z chęcią bym cię pocałował, jednak wolę znowu nie kłócić się z Sereną. - Wzdrygnął się.

Niki Sente

- A co? Jesteście razem- wyszczerzyłam się

Stacie Harrison

-Jej....muszę?-zapytałam.

Aaron de la Rose

-Noooo... Mogłabyś. - Powiedział do Stacie.
-Ja i Serena? No tak... jesteśmy razem. - Wyszczerzył się.

Niki Sente

- Ah. A jaki z tego zadowolony- xD

Stacie Harrison

[co mogłabym?Ej już się nie łapię no...Please Aaron nie każ mi ni <trzepotam rzęsami jak Barbie> XD]

Niki Sente

[ Ey ja muszę spadać. zostawiam was... Mhła :*]

Stacie Harrison

[BYe!!!]

Aaron de la Rose

-No dobra... odpuszczam ci. - Pokazał jej język.
Roześmiał się.
-Musisz mnie nauczyć tego trzepotania. - Powiedział pół żartem, pół serio.

Stacie Harrison

-To mam już nic nie robić?-zapytałam.

Aaron de la Rose

-Nie wiem... Ale cóż, muszę przyznać, trochę mi się nudzi, a tak nie powinno być. - Powiedział rozleniwiony.

Stacie Harrison

[ojej Aaron tylko my zostaliśmy]

Stacie Harrison

-Napijesz się czegoś?-zapytałam

Aaron de la Rose

-Jasne, ale coś bezalkoholowego, bo ja jestem grzeczny chłopak, a nie chce prowadzić po pijanemu. - Roześmiał się i sięgnął po ręcznik. - Idziemy popływać? - Zaproponował.