GossipGirl |
Wysłany: Wto 9:33, 26 Cze 2007 Temat postu: 5minut... bla, bla, bla... |
|
Hej ludzie!
Wiem, że kochacie mnie jak cholera, ale naprawdę ja nie jestem jakimś zwyczajnym kokosem, na palmie w St. Bars i na moja uwagę trzeba sobie zasłużyć. Nie uważacie, że to zabawne zwłaszcza, gdy stajecie na rzęsach (Ah!) by zrobić coś tak przypałowego lub odjechanego, bym to umieściła w najlepszej stronie plotkarskiej w sieci? Chyba popadnę w samouwielbienie. My (a raczej ja) tutaj bla bla, ale mam coś dla was ciekawego, jakże by inaczej…
Bee wreszcie masz swoje 5minut! Zadowolona? Czy ty siusiu nie umiesz dotrzymać do domu? Żeby tak jakiegoś przechodnia prosić, by cię dostarczył do kibla? Wiem, że nie mogłaś już i byś popuściła…ale… zaraz, zaraz ty może już popuściłaś? Na pewno! Widzę ten uśmieszek na twojej twarzyczce! Uff… co za ulga, nie?
Niki… czy ktoś słyszał o niej wcześniej? Ja nie… ona w ogóle jest rodowitą nowojorską dziewczynką? Nawet jeśli, to na pewno dobrze się ukrywała… takiego ciałka się nie ukrywa, no chyba, że to ciałko jest waszym nowym nabytkiem… Niki zapewne tak… nie zdziwię się już odnajdując jej stare zdjęcia z Ronaldem z McDonald’s
Wygląd jest uwarunkowaniem genetycznym, ha! Widzicie jaka jestem mądra? Ale to mi nie przeszkadza, by wygwizdać Zac’a. Kochanie nie rób takich min, bo przypominasz mi skrzyżowanie fretki ze świnią (ale nie morską). Na drugi raz nie mów mi, że nie ostrzegałam!
Słyszeliście już o lękach panny Vanessy? Ona boji się… drabin! To nie ściema! Na ich widok od razu krzyczy i piszczy, a potem wpada w histeryczny śmiech… jak to „coś” wyszło na świat?
Wiem, że mnie kochacie,
GossipGirl |
|